Wady: Fatalna praca pod światło (nie jest to raczej obiektyw do studia gdzie panujemy nad źródłem światła). Jeden z najgorszych obiektywów jaki kiedykolwiek miałem jeśli chodzi o pracę pod światło. Utrata kontrastu oraz fatalne bliki. Wadliwy napęd SDM (wymiana silnika (ok 500zł), po wymianie ponowna usterka usunięta we własnym zakresie. Zbędny system uszczelek który uniemożliwia odparowanie wilgoci co w rezultacie doprowadza do korozji ścieżek SDM.

Zalety: Zakładając zakup na rynku wtórnym w stanie idealnym za 50% ceny, to niewątpliwie będzie miał adekwatny stosunek cena/możliwości.

Podsumowanie: Lepiej poszukać SIGMY 100-300/4 ps. Należy czarnym pisakiem (wodoodpornym) zamalować złotą gwiazdkę. Obiektyw użytkowałem dwa lata. Co ciekawe, nabywca do dziś zachwycony...

Wady: AF nie jest demonem prędkości

Zalety: Cena używanego, bardzo ciekawy zakres ogniskowych na APS-C i FF Jakość zdjęć. Celny i cichy AF bez mikroregulacji w body. Dobre wykonanie, mocowanie statywowe. Ostry od F4 w środku i na brzegach nawet na K-1, z przymykaniem przysłony jest tylko lepiej.

Podsumowanie: Kupiłem ten obiektyw jako ciemniejszą i lżejszą alternatywę do DFA 70-200/2.8 z myślą o wykorzystaniu go na K-1. Zmieniłem w nim tulejkę żeby nie występowała winieta przy niektórych ogniskowych zgodnie z instrukcją https://www.pentaxforums.com/reviews/modifying-da-60-250mm-f4-for-full-frame/introduction.html Koszt wydrukowania nowej tulejki to 18zł. Zmiana trwała ok 20 minut. Po tej modyfikacji obiektyw działa naprawdę dobrze i daje świetny obrazek na K-1. Z uzyskiwanych zdjęć widać, że nie brakuje mu rozdzielczości. AF na K-1 jest szybszy niż na K-5IIs. Zdjęcia w pełnej rozdzielczości w centrum i na brzegach ostre, nie można mieć zastrzeżeń. W związku, ze fotografuję głównie plenery i architekturę, szybkość AF w zupełności wystarczająca. Biorąc pod uwagę, że można przeprowadzić małą modyfikację którą podałem, jest to obiektyw który można polecić użytkownikom K-1

Wady: W tej cenie którą zapłaciłem ciężko się doszukać. Można powiedzieć że nie 2.8. Ale to nie wada tylko specyfikacja. Ciężko kupując obiektyw o świetle 4 narzekać, że to nie 2.8 ;-)

Zalety: wykonanie, mała masa jak na zakres, stałe światło.

Podsumowanie: Wcześniej miałem dylemat - ten czy 200 2.8. Wtedy wybrałem stałkę. Teraz dokupiłem zooma. Powiem w ten sposób - warto mieć oba.

Wady: 1. cena 2. brak wewnętrznego ogniskowania 3. jasność (tylko dla tych którzy potrzebują 2.8)

Zalety: 1. kompaktowe wymiary i nieduża masa 2. dobre zachowanie pod słońce 3. dobra jakość zdjęć już na f4.0 (rozdzielczość i CA) 4. celny i szybki AF 5. świetne wykonanie i kultura pracy

Podsumowanie: Bardzo ciekawe szkło, które skusiło mnie głównie szerszym o niemal 50% zakresem niż Sigma 70-200. W moim egzemplarzu mechanicznie wszystko pracuje idealnie - pierścień zooma chodzi płynnie i gładko. Cieszy zachowanie pod słońce, zwłaszcza że wszystkie * miały z tym problem. Bardzo przyjemnie pracuje AF, celnie i szybko. Co ważne - szkło w praktyce nie doostrza, od razu dojeżdżając do właściwej ogniskowej (SDM startuje z charakterystycznym piskiem, i zatrzymuje się w dwóch-trzech skokach).

Wady: Brak wewnętrznego ogniskowania ; tylko f/4

Zalety: gwiazdka ; wykonanie; SDM ; lekki ; duży zakres ; uszczelnienia

Podsumowanie: Porównanie mam z sigmą 70-200 2.8 II HSM. Te szkło jest większe a lżejsze. Daje bardzo ostre obrazy które łatwiej wykonać "z ręki" ponieważ obiektyw nie ciąży w rękach jak potwór od sigmy. Potężną wadą jest brak wewnętrznego mechanizmu ogniskowania. Zespół soczewek który się wysuwa jest na tyle ciężki że powoduje dziwną pracę pierścienia ogniskowej. Działa jak nie czyszczony tessar z '68 Pomimo tego, nie zamieniłbym z powrotem na sigmę. Bardzo przyjemne mocowanie statywowe. Trochę jednak za drogi jak na f/4.